Jest niezastąpionym miejscem wypoczynku w upalne dni, pozwala na regenerację sił, sprzyja utrzymaniu kondycji, zachęca do przebywania na świeżym powietrzu i aktywności fizycznej. Powoli basen ogrodowy przestaje być postrzegany jako symbol luksusu – powszechny dostęp do gotowych rozwiązań oraz coraz bardziej atrakcyjne ceny niecek i osprzętu sprawiają, że mniejsze lub większe gotowe baseny, dostępne np. w hipermarketach, pojawiają się na działkach i w przydomowych ogródkach. Rośnie też liczba inwestorów, decydujących się na budowę większych konstrukcji, umożliwiających komfortowy relaks.
Rozważając budowę basenu na działce, nie wolno zapominać, że nie wystarczy jedynie wymurować czy zamontować gotową nieckę i wypełnić ją wodą. Dla poprawnego funkcjonowania konstrukcja ta wymaga uzupełnienia jej w akcesoria - obowiązkowe i opcjonalne. Podstawą są pompa oraz filtry - niezbędne, by użytkowanie basenu było bezpieczne i higieniczne. Lokalizacja basenu musi być przemyślana i poprzedzona dokładnym sprawdzeniem terenu, na którym planujemy umiejscowić nieckę, zwłaszcza jeśli ma być ona zagłębiona w gruncie. Na to, gdzie zlokalizujemy basen, ma wpływ kilka czynników, do których należą m.in.: - charakterystyka terenu (m.in. wysokość poziomu wód gruntowych, rodzaj gleby, nośność gruntu); - przebieg rur wodociągowych, kanalizacyjnych, ewentualnego drenażu itp. - zadrzewienie działki - basen powinien znajdować się w odpowiedniej odległości od drzew i krzewów - korzenie drzew uniemożliwiają bowiem budowę, a sypiące się z roślin igliwie i liście mogą zanieczyszczać wodę.
Dla własnej wygody warto doprowadzić w pobliże basenu przyłącze wody o dużej wydajności – może to być zwykły kran ogrodowy, ale o średnicy nie mniejszej niż 3⁄4”. Warto pamiętać też, że woda z wodociągu może być dużo lepsza od wody ze studni. Częstym problemem wody z własnej studni jest bardzo duża zawartość żelaza. Nie oznacza to, że taka woda nie nadaje się do użytku w basenie. Po prostu pozbycie się żelaza z wody (jego odfiltrowanie) może zająć 2-3 dni. Warto też zadbać aby zestaw filtrujący w basenie był naprawdę dobry. Szybko odczujemy jego pozytywne skutki. Ilość energii elektrycznej jaką zużywa basen będzie uzależniona od ilości atrakcji w jakie basen wyposażymy. Zaleca się jednak aby przyłącze elektryczne dawało możliwość późniejszego podłączenia kolejnych urządzeń – np. ogrzewanie pompą ciepła.
W praktyce najlepiej sprawdza się przyłącze trzyfazowe (tzw. siła). Czasami przy pozwoleniu na budowę wymagane jest również określenie punktu zrzutu brudnej wody po płukaniu filtra. To także należy wziąć pod uwagę, gdy planujemy budowę basenu. Najczęściej jednak problemu nie ma, bo wodę można zrzucać do kanalizacji lub szamba lub po prostu wylewać pod drzewa (woda basenowa nie ma substancji zagrażających roślinom). Ponieważ w naszym kraju lato bywa kapryśne, a liczba dni upalnych ograniczona, ważne jest zapewnienie niczym nieograniczonego dostępu do słońca. Warto też zwrócić uwagę na takie posadowienie budowli, by była ona odgrodzona od sąsiadów i drogi, dzięki czemu zachowamy prywatność. Można ją zlokalizować w pobliżu tarasu – zyskamy w ten sposób atrakcyjne miejsce na letnie przyjęcia, a jednocześnie niewielka odległość od przyłącza wody i energii pozwoli na bezproblemowe doprowadzenie ich do basenu.